Zaczęłam jeść. Cały czas patrzyłam wokół. Byłam na zewnątrz pierwszy raz od dłuższego czasu, bo dotąd całymi dniami siedziałam w jaskini. Było tutaj tak pięknie, a powietrze było takie czyste! Kiedy skończyłam jeść, wstałam, uważając na łapę i popatrzyłam na Anubisa.
- Co teraz robimy? - zapytałam i się uśmiechnęłam.
- Może... spacer? - popatrzył na mnie pytająco. Wiedziałam o co mu chodzi. Czy dam radę iść.
- Tak, z chęcią. - odpowiedziałam. - Łapa nie boli już tak bardzo jak kilka dni temu. Podobno niedługo będę mogła chodzić jak dawniej.
Wierzyłam w to, bo bardzo tęskniłam za bieganiem, polowaniem i pływaniem. Zaczęliśmy iść przed siebie. Nie wiedziałam, gdzie idziemy, Anubis chyba też nie. Po prostu szliśmy. Ja mogłam tak z nim spacerować cały dzień.
<Anubis? Wena chyba wróciła default smiley xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz