wtorek, 30 sierpnia 2016

Od Oriona CD. Rary

Hmmm..odkąd wadera poszła, już naszło mnie to uczucie, samotność.
-Ech, nie ma, co...idę do siebie, może tam znajdę coś dla siebie-burknąłem smętny i rzygu warty monolog, po czym powędrowałem do swojej nory.
Oczywiście pierwsze co zrobiłem to, zrzuciłem z półki wszystkie książki i poukładałem w kolejności alfabetycznej, wszystko trzy razy wymyłem, i rzucałem zmiętymi papierami do kosza tylko po to, by zabić nudę.
*****
Gdy nadeszło popołudnie, co prawda dość szybko to się stało, gdy tylko wyszedłem z jaskini, zdobyłem trochę ochoty na kąpiel...ale tak sam, to już nie to samo, no ale oki...
Wszedłem do wody, układając się wygodnie położyłem głowę delikatnie na kamieniu i moje oczy zmierzone ku górze zamknęły się. Rozkoszowałem się letnią kąpielą, do czasu kiedy...
-Cześć
Otworzyłem jedno oko. Ujrzałem uśmiechniętą Rarę
-Siemanko, masz ochotę na kąpiel?-spytałem
-Pewnie
Rara weszła do wody
-I tak miałam się umyć
Nie zauważyłem ale Rara była brudna w ziemi i błocie, wstałem
-Daj to ci umyję plecki-zachichotałem- I przy okazji powiesz co się stało że, jesteś tak ubrudzona jakby cię ktoś spod ziemi wykopał?


<Rara?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz