Patrzyłam na wilka przerażona . Czy ja teraz jestem celem basiora? .
- Moon ja nigdy nie skrzywdził bym wilka z naszej watahy . - Basior mówił z przekonaniem , nie kłamał .
- Dobrze , dam ci zostać w watasze ale jeżeli skrzywdzisz kogokolwiek z mojej watahy ... osobiście cię rozszarpię - Nie chciałam go od razu wyrzucać z watahy bo to nie jest w moim stylu .
Nie wiem czy dobrze zrobiłam ... ale trudno każdy ma w sobie dobro mam . - Pomyślałam .
- Musze iść . - Odwróciłam się i poszłam do mojej jaskini . Mam o tym mówić Gardowi ? i czy dobrze postąpiłam - Te myśli mnie dręczyły .
<Anubis?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz