Wybrałem się na spacer po lesie .Śnieg topniał a przebiśniegi rozkwitały . Dotarłem aż do smoczych skał . Smoki walczyły o najlepsze miejsca na skałach .
- Ale pięknie .
Rozpędziłem się i nie patrzyłem przed siebie tylko za .
Nagle w coś uderzyłem a raczej w kogoś .
<Ktoś ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz