środa, 7 września 2016

OD Natalie CD Vane

Popatrzyłam na rodzeństwo i się odwróciłam smutna, machając swoimi czarnymi łapkami.
- Nie wiem - powiedziałam cicho. Popatrzyłam na rodzeństwo, jak patrzą na swoje skrzydła. Opuściłam głowę i poszłam nad jeziorko. Popatrzyłam na odbicie i położyłam się, wciąż patrząc na odbicie. Wsadziłam łapkę do wody i zaczęłam robić bączki na wodzie...
- Natalie! - usłyszałam kogoś z rodzeństwa - NATALIE! Jesteś tutaj?! - wstałam, odwracając się, a zza krzaków wyszedł mały szczeniak... ze skrzydłami, pięknymi i silnymi...


<Vane? Eshe?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz