sobota, 10 września 2016

Od Eshe, Teriyaki CD. Natalie

~P. Eshe~
Nie wiedziałem, co ją ugryzło.
- Zostawcie ją. - powiedziała łagodnie mama- Jeśli nie chce, to nie zmusicie jej do zabawy. 
- Dobrze... - odszedłem do Vane.
~P. Teriyaki~
Zaczyna się...
Jeśli ona zapytała o niego...
To zaraz reszta też zacznie...
Co mam im powiedzieć? 
Prawda odpada... 
Może po prostu, że odszedł...?

< Natka, Vane? > 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz