poniedziałek, 19 września 2016

Od Eshe cd. Natalie


- Natkuś... - Odwzajemniłem uścisk.  Łapy i skrzydła miałem jak z waty. - Przepraszam... Przepraszam... Za to... Wracaj do domu... Ja sobie jeszcze muszę... Ym... Posiedzieć na... Ym...
Zabrałem trzęsące się nadal łapy i powoli, truchtem, zacząłem odchodzić...

< Nat? ;P >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz