Po jakimś czasie nadszedł czas na poród. Nie wiedziałam co się dzieje. Położyłam się ciężko na skórach. Matt mnie obszedł i powiedział:
- Już czas.
Yuuki była jeszcze w szkole. Miałam nadzieję, że się ucieszy z nowuch przyjacół. Wiedziałam, że będzie wspaniałą starszą siostrą. Jakiś czas później urodziłam trujkę zdrowych szczeniąt. Zaczęliśmy rozmyślać nad imionami maluchów. Czekaliśmy z tym, aż przyjdzie Yuuki. Kiedy wróciła o niczym nie wiedziała.
- Yuuki, chodź. Coś ci pokażemy. - powiedziała cicho Matt podchodząc do małej, jeszcze nie wiedziała co na nią czeka.
- A raczej kogoś. - szybko poprawiłam Matt'a. Yuuki już wiedziała o co chodzi szybko podbiegła do mnie podekscytowana.
- Jak się nazywają? - zapytała tylko wtedy kiedy je zobaczyła.
- Jeszcze nie mają imion. Chcesz nam pomóc? - zapytałam. Yuuki pokiwała głową i po chwili oglądania małych powiedziała:
- To ta, może będzie się nazywała Kiiyuko, a ta Glimmer, a ten... ten Dynamo.
- Dobra. - powiedział Matt.
<Matt? Sorki, nie mam weny : (>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz