Imię: Tohma
Pseudonim: -
Płeć: Basior
Wiek: 5 lat i 6 miesięcy
Charakter: Tohma jest jest zrównoważonym basiorem. Lubi przemyśleć wszystkie sprawy jak i pomyśleć przed zrobieniem czegoś. Jednakże, Tohma jest również roztrzepany. Czesto go ktoś lub coś wyprowadza z równowagi. Ma solidną cierpliwość ale kiedy ma zły dzień zapomina o tym a wtedy chce cię rozszarpać. Ufny lecz niełatwo wierny. Tajemniczy i zamknięty w sobie lecz potrafi się wygadać na różne tematy. Inteligentny dlatego też potrafi bardzo szybko myśleć. Ma poczucie humoru, swoje ale ma. Zbytnio nielubi szczeniaków anie rozwydrzonych wilków jednakże wszyscy ciągną do niego jak muchy i on sam nie wie dlaczego. Potrafi wyczuć emocje drugiej osoby tylko spoglądając na nią i na jej odruchy. Czasem jest zamyślony. Pływa w obłokach ponieważ ma wielką wyobraźnię ale potrafi ją zatrzymać kiedy tylko chce. Czasem jest sarkastyczny, wredny i władczy jednakże i w tym samym momencie może zmienić się na wspaniałego towarzysza który potrafi wysłuchać i dotrzymać tajemnicy. Jednymi słowy, jest przeciwieństwem własnego siebie ponieważ mieszczą się w nim wszystkie emocje które potrafi łączyć ze sobą jednakże niektóre rzeczy wymykają mu się spod kontroli
Hierarchia: Omega
Stanowisko: Zwiadowca
Rasa: Mieszaniec (Wilk Cienia i Wilk Życia)
Moce:
- Leczenie wszelkich ran
- Wskrzeszanie duchów, umarłych itp
- Widzenie, słyszenie i rozumienie duchów
- Iluzja (Tworzy iluzję i np może: zmienić się w kogokolwiek/cokolwiek, potrafi wytworzyć dowolną iluzję
Jaskinia: Link
Medalion: -
Zainteresowania: Jego rasa
Historia: Tohma urodził się jako ostatni z miotu liczącego trójkę młodych. Był synem pary Gamma. Miał już fundowaną przyszłość puki nie podrósł a jego moce oraz żywił zaczeły się okazywać. Tuż to jego matka była wilkiem wody zaś ojciec a właściwie ojczym wilkiem ziemi. Jego rodzeństwo miało jedno z tych żywiołów zaś on - nieokreślony. Ojczym zaczął go odsuwać od rodziny z każdym dniem zaś on z każdym dniem dziwił się co się dzieje. Pewnego dnia jego matka opowiedziała mu historię o jego ojcu
- Twój ojciec był wspaniałem wilczurem
- A kim on był?
- Mieszańcem...
- Mie-Mieszańcem?
- Tak... Ale wspaniałym. Wszyscy go odpychali za to kim był jednakże on się nie poddawał. Chciał tutaj dołączyć kilkakrotnie jednakże bez skutku. Wtedy go spotkałam. Po którymś razie zakochaliśmy się w sobie na zabój
- I co dalej?
- Dalej to już planowaliśmy dalszy swój los. Niestety, alfa naszej watahy dowiedział się o tym i chciał mnie zabić jednakże twój ojciec przekonał alfę, że to on odejdzie i to na zawsze. Jak też powiedział tak i zrobił. Ja natomiast nie zapominając o mojej miłości ożeniłam się. Jak się okazało, twój ojciec nie odszedł bez pożegnania ponieważ pozostawił cząstkę siebie
- Niby jak?
- Dzięki pewnemu kwiatowi. Kiedy byłam w ciąży pielęgnowałam kwiat zaś kiedy porodu przyszedł czas mogłam zginąć. Jedynym ratunkiem był właśnie ten kwiat
- Był leczniczy?
- Owszem
- To tak powstałem?
- Oczywiście
- Czyli, że mój ojciec jest gdzieś? Gdziekolwiek?!
- Tak...
Od tamtego czasu Tohma nie mógł o tym zapomnieć. Kiedy osiągnął wiek trzech lat odszedł z watahy w poszukiwaniu szczęścia. Wędrował długo bo aż dwa lata. W ciągu tych dwóch lat bardzo się zmienił. W końcu dotarł tutaj
Rodzina: Toph - Matka, Untui - Ojciec (gdzieś na świecie), Lontal - Ojczym (znienawidzony), Opal - Starsza siostra, Reikon - Starszy brat
Partner: Poszukuje odpowiedniej wadery
Potomstwo: Jak na razie o tym nie myśli...
Pieniądze: 200 WZ
Ekwipunek: Brak
Właściciel: kuceszetlandzkie - howrse
Inne zdjęcia:
Towarzysz: -
Głos:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz