W szkole:
Mizu byla nauczycielka wiec starala sie mlodym wilkom jak nabardziej wszystko wytlumaczyc. Zorza byla pod wielkim wrazeniem ale I rowniez sie bardzo starala. Gdy skonczyly sie lekcje Mizu I Zorza wrucily do domu mialam Im zostawione list, ze jestem na treningu w gorach. Mizu I Zorza przyszly do mnie. Gdy przyszly zapytalam sie jak bylo Zorza zaczela mi wszystko opowiadac. Wiec siadnelysmy przy strumyku Zorza byla tak zmeczona ze az zasnela. Wzielam swoj plaszcz I ja przykrylam. Zapytalam sie Mizu czy mogla by mi dokonczy jak bylo w szkole opowiedziala mi tak ze poczulam sie jak bym tam byla. Zauwarzylam ze bardzo sie jej to spodobalo. Gdy nagle Mizu cos zaniepokoilo tak jak mnie. Gdy nagle zauwazylysmy wilka bardzo pieknego wilka. Obudzilam Zorze aby wstala gdy sie obudzila I zobaczyla tego wilka podeszla do niego I sie przytulila. Zapytalam sie Zorzy co ona robi a ona powiedziala ze tylko mu pomaga ale w czym powiedziala Mizu. Nagle pokazala ze on krwawi I on sie po prostu tylko chce bronic. Podeszlam do niego I powiedzialam ze musi mi zaufac opatrzylam mu rane I zapytalam sie czy nie chce przypadkiem dolaczyc do naszej watahy on odpowiedzial ze nie bo nie chce szukac przyjazni bo znowu jego zdradza I zawioda a on bedzie sie czul winny. Wzielam jego na rece I zanioslam do jaskini. Powiedzialam mu ze powinien tutaj odpoczac rozpalilam mu ognisko a Mizu z Zorza zrobily mu jedzenie. Poniewaz ze sie sciemnialo Mizu powiedziala ze powinnam isc juz do domu razem z Zorza zrobilam tak I poszlysmy ale powiedzialam ze rano przyjde a ona pujdzie do szkoly razem z Zorza.Mizu sie zgodziła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz