środa, 26 października 2016

OD Natalie CD Eshe

Popatrzyłam na niego z lekkim, wymuszonym uśmiechem.
- No co? Żartowałam.
- Nie udawaj.
- Ej... przynajmniej próbuje.
- Ugh... - Eshe jakby trochę zesmutniał.
- Ej... kiedyś mi przejdzie. Prędzej czy później, ale jednak - ten popatrzył na mnie krzywo.
- Kogo ty oszukujesz? - spytał.
- W sumie to nie wiem... - oklapły mi uszy.

<Eshe?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz