niedziela, 20 września 2015

Od Scarlet CD Anubisa

Wracaj do Moon - powiedział Anubis.
- Chcę wam pomóc - odparłam z naciskiem - I pomogę. Tylko ja wiem jak on wyglądał.
Elektro zgromił mnie wzrokiem. Chyba nie był zadowolony moją obecnością.
- Słyszałaś co powiedział Anu - dodał - Masz być w obozie. Zobacz, czy cię tam nie ma.
- Nigdzie nie idę - uparłam się.
- Załatwmy to szybko - szepnął Anubis i ruszył szybszym krokiem. Powlokłam się za nimi.
Szliśmy między drzewami. Na nawet najmniejszy szelest oglądałam się do tyłu. Okropnie się stresowałam. Zaczęłam żałować, że nie wróciłam, ale już nie było odwrotu. Co chwilę sprawdzałam, czy w moim kołczanie są jeszcze strzały. Na razie były.
- Wracajmy - stwierdził Elektro - Na pewno idziemy w pułapkę.
- Musimy się upewnić, czy Basior Ciemności już rozpoczął atak - wyszeptał Anubis, rozglądając się na boki.
Po pewnym czasie wokół nas zaczęła się robić lekka mgła. Ciemna strona mocy jest blisko.
Nagle w dużych krzakach coś się poruszyło. Zamarłam
- To tylko króliczek - uśmiechnął się Elektro.
Zauważyłam coś dużego w oddali. Stanęłam i powiedziałam:
- Taam..
Kontury stały się bardziej widoczne. Zobaczyliśmy dużego czarnego basiora, i pełzającą obok niego czarną panterę ze świecącymi zielonymi oczami. Pantera głośno syknęła.
- To ten wilk, który chciał mnie zabić - wyjaśniłam - wiejmy..
Basior i pantera zaczęli się zbliżać. Zjeżyli się na grzbiecie.
I co teraz? - pomyślałam, w nadziei że przeciwników jest tylko dwóch.

<Anubis?>

1 komentarz: