wtorek, 19 maja 2015

Od Desny C.D Elektro


Patrzyłam jak Elektro dopija już 2 porcję herbaty z uśmiechem . Naprawdę ciesze się że zgodził się tu zamieszkać. Z początku pewnie trudno będzie mu przywyknąć , ale codziennie będe go odwiedzać i jakoś to będzie. Poza tym , nie musi tu siedzieć cały czas. Może chodzić na polowania , przychodzić do mnie na obiad , co tylko chce , ale najważniejsze , że w razie czego ma gdzie wrócić.
Po jakichś 20 minutach zaczeło się ściemniać.
- wybaczcie mi , ale muszę udać się na zwiady okolicy... Elektro , ufam iż niczego nie zepsujesz .
- spokojnie , nie jestem juz dzieckiem..- Elektro się trochę nadoąsał...
- uwarzaj na siebię ^^ - zawołałam do Itchiru opuszczającego świątynie
Elektro wstał i popatrzył się na mnie.
- może wyjdziemy do ogrodu ?
- jasne !
Chwilę później byliśmy już na dworze . Usiedliśmy nad brzegiem jednego ze stawów . Księżyc w pełnej kwardzie odbijał się na tafli wody . Mega czystej wody O.O
- ale ta woda czysta ... - powiedziałam zdziwona.
- Itchiru mówił ,że to dlatego, że to woda z górskiego żródła.
- ahaaa
Przez jakis czas żadne się nie odzywało . Westchnęłam i oparłam się o Elektro.
- mam pytanie...
- jakie ?- zainteresował się
- kiedyś być może wrócą mi wspomnienia .... , dowiem się wtedy jaka byłam , kogo znałam , co zrobiłam... ale to będę inna ja. Teraz wykreowałam swoje zycie na nowo . Czy kiedy będe potzrebować wsparcia z twojej strony . . . . . będziesz przy mnie ?

< Elektro ? sorki za błędy default smiley :((( >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz